Aby nie być posądzonym o awanturnictwo oparte na moich „widzi mi się”, poniżej przedstawiam podstawy na których opieram swoje postępowanie. Są nimi rozwiązania modelowe, założenia ideowe, programy działalności placówki, które powinny być jedynym założeniem określającym zakres działalności jak i wyposażenie w urządzenia, sprzęt i meble wyremontowanego Klubu. Rozstrzygnięcia dotyczące wyposażenia Klubu nie mogą być oparte jedynie o subiektywny, niczym nie poparty wybór.
Nie można problemy kompleksowego modernizowania obiektu kulturalnego pozostawiać osobom nie będącymi profesjonalistami. W takim przypadku tzw. ”szczere chęci” nie mogą wystarczać w procesie wydawania pieniędzy podatników na zupełnie nieprzydatne urządzenia. Również próba oszczędzania jest zabiegiem pozornym, gdyż w dłuższej perspektywie doprowadzająca do konieczności ciągłego uzupełniania sprzętu lub do ograniczania zakresu działalności. Dylemat „pieniądze czy wartości” został rozstrzygnięty w momencie powstawania pierwszych organizacji pozarządowych i zdefiniowania jako podstawowa formuła ich działania, tzn. zasada non profit. W myśl niej cele statutowe stawiane są na pierwszym miejscu przed celami zarobkowymi. I taka zasada jest podstawą działania nowoczesnych domów kultury. 1) W tabelach zamieszczonych poniżej zestawiono dwie, będące we wzajemnej opozycji modele funkcjonowania domu kultury i związane z nimi cechy. W kolumnie „a” przeważają metody autokratyczne przystające do zaprzeszłych czasów ale realizowane również współcześnie. W modelu „b” występują cechy kształtujące rozwijające się społeczeństwo obywatelskie, które moim zdaniem (nie tylko moim zdaniem) winno być celem wszelkich inicjatyw samorządowych i do których staramy się zdążać w realizacji założeń programowych Klubu
Tabela 1. Cechy modelu przedmiotowego i podmiotowego 2)
W poniższej tabeli zestawiono przykładowe style zarządzania bezpośrednio wynikające z założonych modeli Stąd też i w tym przypadku dostrzec można wyraźne różnice w oferowanych metodach działalności. Pierwszy styl (kolumna „a”) autokratyczny ograniczający inicjatywy obywatelskie. Drugi styl (kolumna „b”) zwany obywatelskim promuje zachowania demokratyczne w oparciu o inicjatywy i aktywność samych uczestników procesu zarządzania – preferowany przeze mnie a tak trudny do zrozumienia dla moich oponentów.
Tabela 2. Style zarządzania 3)
Niezbędnym do określenia szczegółów programowych placówki jest określenie jej charakteru. Zakładamy kontynuację wcześniejszych doświadczeń z uwzględnieniem nowoczesnych rozwiązań technicznych wyposażenia pozwalających na poszerzenie oferty programowej. Dlatego uważamy za niezbędne w procesie podejmowania decyzji o wyposażeniu Klubu kultury „śrubka” uwzględnianie wymagań wynikających z programu placówki opartego o społeczne oczekiwania mieszkańców w tym zakresie. Koniecznym staje się doprecyzowanie znaczenia określenia samorządowa kultura. Założenia programowe ośrodka edukacji kulturalnej - Klubu ''śrubka'' Dzięki generalnej modernizacji budynku Klubu „śrubka” uzyskaliśmy nowe możliwości realizacji zadań edukacyjnych w kulturze. Zaproponowane rozwiązania organizacyjne pozwolą na stworzenia trwałych warunków do realizacji zadań edukacyjnych wzmacniających kapitał kulturowy mieszkańców dzielnic Sporysza, Koleb, Kocurowi, całego miasta i okolicznych miejscowości. Zdawać sobie musimy sprawę o stanie niskiego potencjału kulturowego zarówno tego mniejszego, lokalnego jak i większego regionalnego środowiska społecznego. Stan ten w dalszym ciągu ogranicza działania animacyjne wśród omawianych mieszkańców środowiska i regionu ze względu na ich niewielką aktywność kulturalną i niską zdolność uczestnictwa w działaniach animacyjnych. Osoby wykraczające ponad obecny stan świadomości kulturalnej najczęściej emigrują do ośrodków spełniających ich oczekiwania kulturalne. W przypadku funkcjonowania dotychczasowego modelu kultury samorządowej nakierowanej na bierną absorbcję wybranych form uczestnictwa w kulturze należy szukać wsparcia w środowiskach młodych uczestników działań. Nasza obserwacja zachowań społeczno – kulturowych mieszkańców regionu prowadzi do stwierdzenia, iż wszelka niemal społeczna aktywność podporządkowana jest zjawisku wykorzystywania tejże aktywności do osiągania indywidualnych celów merkantylnych. Zapewne wynika to z powszechnie dostrzeganego zjawiska bezrobocia wpisanego w scenariusz wyścigu szczurów. Jednakże stan ten nie może usprawiedliwiać postaw koniunkturalnych uczestników jak i kreatorów działań kulturalnych. Kontynuując wypróbowane oferty programowe klubu należy sformalizować wielokrotnie realizowane zadania adresowane do szerokiego odbiorcy, bez ograniczeń terytorialnych, bez ograniczeń prawno – administracyjnych. Uważamy, że tworzenie działań kulturowych nie może dokonywać się w sztywnych ramach organizacyjno – biurokratycznych. Transgresja jest wielokrotnie przez nas sprawdzonym sposobem trwałego i skutecznego stwarzania coraz to nowych przestrzeni kreacji kultury. W poprzednich okresach staraliśmy się, pomimo stawianych nam dość wydumanych ograniczeń, kierować naszą ofertę do zróżnicowanych środowisk, wykazujących aktywność twórczą. Również nie ograniczaliśmy obszarów aktywności społecznej wykorzystując posiadane ograniczone warunki realizacyjne. W wielu przypadkach naszej aktywności napotykaliśmy najczęściej na bezwład biurokratyczny wpisany w dość sztywny model funkcjonowania samorządowych placówek kultury. Wiele inicjatyw musiało ustąpić ofercie wykraczającej poza pojęciowe ramy samorządowej niemocy kulturalnej. Staraliśmy się dostrzegać, a częściej wyprzedzać oczekiwania mieszkańców nie ograniczając swej aktywności do ram określonych w stereotypowym modelu kultury, proponując imprezy i działania sportowe (turniej dzikich drużyn piłkarskich), turystyczne (Spotkania „na Lasku”), edukacyjno-poznawcze (Samodzielna Formacja Obronno - Ratownicza) czy hobbystyczne (modelarstwo). Osobnym problemem był i najprawdopodobniej będzie system pozyskiwania i wynagradzania osób prowadzących bezpośrednie zajęcia edukacji kulturalnej – artystycznej. Brak trwałych umocowań finansowych dla animatorów różnorodnych działań edukacyjno – twórczych nie sprzyja stabilności rozpoczętych działań kreacji kulturalnej. Stworzone warunki czasowego zatrudniania prowadzących działania sprzyjały jedynie zatrudnianiu nauczycielom pracującym w szkole. Sprzyjały, gdyż podniesienie poziomu wynagrodzeń w szkole stworzyło sytuację nieopłacalności podejmowania pracy w placówkach kultury. Musimy zdawać sobie sprawę z różnic w metodach prowadzenia pracy pomiędzy ośrodkiem kultury a szkołą. Obecnie realizowany model edukacji i wychowania w szkołach nie sprzyja rozwojowi postaw kreatywnych wśród wychowanków. Współczesna szkoła kreuje i utrwala postawy przystosowawcze młodego pokolenia do warunków życia stworzonych przez funkcjonujący system polityczno - gospodarczy. Szkoła w swym obecnym kształcie nastawiona jest na prowadzenie przekazywania wiedzy encyklopedycznej w postaci ustalonych programowo minimów. Nie dysponuje ona narzędziami – formami uruchamiającymi postawy twórcze wychowanków. Brak umiejętności pozwalających na stwarzanie warunków zmierzających do przekraczania obszarów wyznaczonych minimami programowymi dyskwalifikuje wielu nauczycieli pracujących w szkole z podjęcia swej aktywności w placówkach kultury. Nasze zamierzenia w Klubie śrubka skierowane są na kształtowanie postaw twórczych opisanych przez transgresję, tak chętnie akceptowanych przez młodych uczestników. Pragniemy stworzyć takie warunki w których każdy uczestnik będzie wpierw inicjatorem, później współtwórcą a w końcu uczestnikiem działań twórczych. Wszystkie, założone przez nas elementy tworzenia i realizacji programu działalności placówki stwarzać będą, o czym jesteśmy przekonani, u naszych mocodawców postawy zdystansowania, lęków a nawet nieuzasadnionej agresji. Stąd też, naszym zdaniem, spowolni to proces tworzenia warunków do postaw aktywnych wśród uczestników działań Klubu „śrubka”. W przekonaniu o słuszności naszych założeń programowych, nieprzerwanie zapraszamy do rozmowy, dyskusji w trosce o sprawną realizację zadań społeczno – kulturalnych Klubu. Usługowy dom kultury Odkąd pamiętam ośrodki kultury zawsze wpisane były w uwarunkowania przyczynowo – skutkowe, tak aby mogły funkcjonować. Poddane zmasowanej krytyce w okresie gwałtownych przemian poszukiwały one swego miejsca w przestrzeni społecznej, za wszelką cenę, aby przetrwać okres burz i naporów różnych grup społecznych czy politycznych. Placówkom, które wpisane były w pionowe struktury podległości administracyjnej czy społecznej trudno do dziś przezwyciężyć swe dotychczasowe przyzwyczajenia Dość powszechnie stawiano podówczas twierdzenie, że domy kultury są wytworem komunistycznych planów przebudowy społeczeństwa. Pomimo całkowitej likwidacji struktur pionowych, podległości placówek kultury i coraz częściej rozpowszechnianej idei konieczności służenia domów kultury lokalnej społeczności, do dzisiaj jakby w tym zakresie niewiele się zmieniło. Nie plany czy interesy władzy, ale zainteresowania odwiedzających dom kultury ludzi winny decydować o ich kształcie programowym. Pomimo zmian w strukturze funkcjonowania i zarządzania placówkami oraz wszechobecnych deklaracji programowych zarówno organizatorów jak i pracowników domów kultury, struktury organizacyjne tychże instytucji, nie dokonano żadnych zmian w ich funkcjonowaniu. Struktury pionowe zarządzania pozostały wewnątrz samych ośrodków kultury. W dalszym ciągu od pracowników ośrodków kultury wymaga się, aby to oni wyłącznie byli odpowiedzialni za programowani i realizowanie oferty kulturalnej bez wyraźnej potrzeby udziału uczestników ich zarządzaniu. W przypadkach, kiedy w funkcjonowaniu Klubu „śrubka” we wcześniejszych okresach pojawiali się społeczni organizatorzy, nadzorcy naszych działań oskarżali nas, pracowników o próby wyręczanie się społecznikami w swej pracy. Trudno i dziś wytłumaczyć stojącym na niezwykle trwałych podstawach, dogmatykom kultury, że jest to obszar aktywności intelektualnych ludzi a nie przestrzeń określana jedynie aktywnością administracji kulturalnej zezwalającej lub ograniczającej uczestnictwo w zaoferowanych obszarach transakcji kulturalnej. W tym miejscu należy zdać sobie sprawę, że do pełnej realizacji modelu usługowego należy zatrudniać kompetentnych pracowników, którzy potrafią zaproponować ciekawą ofertę, znajdując poprzez nią wystarczająco duże grono aktywnych osób pragnących poszerzać swoje zainteresowania i gotowych do aktywnego uczestnictwa w zajęciach. „Kultura autoteliczna, w której uczestniczy się dla samej przyjemności obcowania z nią, czy też dla własnego rozwoju, jest często poza zasięgiem zainteresowań przeciętnego mieszkańca zbiorowości, w której działa dom kultury”. 4) Podstawową przeszkodą, o której zapominamy, żyjąc w tym samym środowisku, jest niski poziom potencjału kulturowego mieszkańców uniemożliwiający wręcz podejmowania decyzji o świadomym wyborze swej społecznej i intelektualnej aktywności. W dalszym ciągu, o czym przekonujemy się na co dzień, system edukacji i wychowania nie przygotowuje młodego człowieka do aktywnego kreowania siebie i własnego otoczenia kulturowego. W tej sytuacji dom kultury może i najczęściej natrafia na pustkę społeczną i w rezultacie stawać się instytucją sporadycznie odwiedzaną przez nieliczne grono osób. Starając się pozyskiwać nowych uczestników zajęć można obniżać poziom swojej oferty, co w rezultacie okazuje się jedynie zwycięstwem pyrrusowym. Zamiast prowadzić do rozwoju intelektualnego uczestników działań dzięki tym działaniom utrwala się bierne i konsumpcyjne nastawienie do kultury niskich lotów. Z obserwacji działań lokalnej przestrzeni kultury sami mieszkańcy z niskiego poziomu własnych, rzeczywistych potrzeb uczestnictwa w kulturze określanego pojęciem kapitału kulturowego, chętnie akceptują model supermarketu kultury w którym dokonywać mogą pozornych intelektualnie, wyborów oferowanych dóbr kultury niskich lotów, bez koniecznego wysiłku intelektualnego. Najlepiej przecie oczekiwać, bądź wybrzydzać na proponowaną ofertę, bez chęci jakiejkolwiek aktywności i prób samodzielnego wpływania na jej treść. To z jednej strony przyzwyczajenie z minionego okresu w którym wymaganiem wręcz koniecznym było pełne podporządkowanie się założeniom określonym przez założoną ideologię. Współcześnie, przyzwyczajeni do postaw lojalnościowych obywateli wybierających „mniejsze zło” swojego wegetowania, przenosimy taką postawę do współczesności, którą dumnie nazywamy systemem demokratyczny. Hipokryzja społeczeństwa nie przeszkadza obywatelom w uczestniczeniu w życiu kulturalnym społeczeństwa bez uznawania wartości zasadniczych. Założenia programowe współczesnych instytucji kultury schlebiają właśnie takim postawom tworząc mechanizm utrwalania postaw patologicznych i kryminogennych. Z tymi założeniami nie możemy się zgadzać, nawet w sytuacji uczestnictwa w wygodnym i bezpiecznym „światku kultury”. Należy unikać rozwiązań które w sposób trwały zdominowały fałszywe rozwiązania w sferze kultury samorządowej. „Zły pieniądz wypiera pieniądz dobry” . I ta reguła w bardzo dużym uogólnieniu obowiązuje również w przypadku rozwiązań modelowych samorządowych ośrodków kultury. Pomimo pozornej trwałości i akceptacji społecznej musimy aktywnie bronić się przed rozwiązaniami bliskimi "supermarketowi kultury". Działając w tym zakresie należy zapewnić najwyższy poziom technicznej infrastruktury kulturalnej, aby sprostać oczekiwaniom profesjonalnych twórców zaproszonych do prezentacji autorskich rozwiązań w różnorodnych obszarach twórczości. Nie można więc kontynuować postaw zachowawczych skutkujących odkładaniem w niedookreśloną przyszłość wyposażenia placówki w profesjonalne wyposażenie obiektu. Jedynie stwarzając warunki porównywalne do rozwiązań profesjonalnych stworzymy potencjał techniczny dla rozwoju kulturalnego środowiska. Co dalej w Klubie „śrubka” – dom społeczny? Poziom aktywności kulturalnej, gwałtownie zmniejszający się poziom kapitału kulturalnego naszego społeczeństwa wzmocniony negatywnie postawami ksenofobicznymi doprowadzają lokalną społeczność do zaniechania nawet tych minimalnych postaw kulturalnych. Niechęć do własnej aktywności społeczno – kulturalnej skutecznie tłumionej przez promocję w środkach masowej komunikacji zachowań pozornego uczestnictwa w kulturze, tworzy kolejne bariery edukacyjne. Pozorne powszechne uczestnictwo w ofercie pop-kultury łagodzi niepokoje nawet najwrażliwszych, potencjalnych uczestników tej masowej degradacji kulturalnej. Dlatego wobec przedstawionych wybiórczo mechanizmów ograniczania poziomu uczestnictwa w kulturze tzw. „wysokiej”, trudna będzie nam zaoferować inne ciekawe rozwiązania organizacyjne i programowe Klubu „śrubka”. Podstawowym ograniczeniem swobody animacyjnej placówki jest miejsce w strukturze administracyjnej i mała samodzielność finansowa w tym zakresie. Ale jak mówi nam dotychczasowe doświadczenie będzie bardzo trudno dokonać jakichkolwiek zmian w tym zakresie. To z jednej strony przyzwyczajenie administracji do scentralizowanego modelu funkcjonowania kultury samorządowej z drugiej zaś z punktu widzenia zagrożeń politycznych skuteczny nadzór nad treścią, metodami i formami aktywności programowej placówki i uczestników tych działań. Pomimo tego spróbujemy zastanowić się nad rozwiązaniami systemowymi, by z kolei w następnych wypowiedziach spróbować przybliżyć metody i formy pracy Klubu ”śrubka”. Z dotychczasowego doświadczenia w zestawieniu z materiałami teoretycznymi przygotowanymi na 6 Kongres Kultury Polskiej pragnę uświadomić fakt, że nasze propozycje programowe, często wytykane jako niezgodne z obowiązującymi założeniami formalno – prawnymi, były i są rozwiązaniami pozytywnie ocenianymi przez teoretyków i praktyków wielu ośrodków kultury samorządowej w naszym kraju. Tak więc mentalnie nie będzie to dla nas wielka przeszkoda. Gorzej będzie z relacjami pomiędzy nami a przedstawicielami administracji samorządowej na każdym poziomie sprawowania władzy. Wielokrotnie zauważana przez nas rosnąca apatia wobec działań społecznych lokalnych społeczności wynika z braku umiejętności współdziałania zbiorowości, co w efekcie traci szanse na czynne kształtowanie swojego środowiska, marnuje potencjalne zdolności swoich członków, którzy pozbawieni płaszczyzny na której mogliby ujawniać swe możliwości twórcze, nie koniecznie skojarzone z aktywnością w wąsko pojętej kulturze. Uruchomienie, tkwiących w ludziach, szeroko pojętych twórczych koncepcji może być celem realizacji koncepcji placówki kultury jako domu społecznego. Uczestnictwo w formach aktywności kulturalnej połączone z rozbudzaniem aktywności twórczej może być budzenie ludzkiej podmiotowości, w tym także podmiotowości społecznej. Rozwiązanie to jest bliskie naszemu dotychczasowemu modelowi placówki w której funkcjonuje biblioteka. Uzupełnieniem organizacyjnym modelu bliskiego idei Domu Społecznego jest również aktywność społeczna samych uczestników działań placówki. W pełnej realizacji tego segmentu działań placówki przeszkadza duże bezrobocie wśród młodych, wykształconych mieszkańców miasta. Chcąc uczestniczyć w społecznych formach aktywności w dorosłym życiu trzeba wpierw zapewnić sobie i najbliższym godne warunki życia. Chciałoby się powtórzyć za klasykiem – „byt kształtuje świadomość”. Mamy jednak nadzieję, że aktywność kolejnych młodych uczestników działań będzie stabilna i pozwoli na trwały, dynamiczny rozwój osobowości samych uczestników jak i Klubu „śrubka", wbrew różnym, nie zawsze i nie koniecznie sprzyjającym klubowi doświadczeniom z dotychczasowymi wychowankami społecznych działań placówki. Powołując się na dotychczasowe doświadczenia, ważnym segmentem pracy klubu jest aktywizacja społeczno – kulturalna środowiska. Stąd też w obszarze działań znajduje się Stowarzyszenie Kulturalne „prowincja”, Samodzielna Formacja Obronno – Ratownicza, Stowarzyszenie Przyjaciół Żywieckiej Orkiestry Dętej, nieformalna grupa młodych plastyków – „galeria pod śrubką”, czy w ostatnim okresie korzystający z sal Klubu Uniwersytet Trzeciego Wieku działający przy Parafii Chrystusa Króla w Żywcu Sporyszu. Byłbym niesprawiedliwym, gdybym określał jednakowo aktywność czy potencjał wszystkich tych grup. W dużym zakresie na obecne postawy uczestników społecznej aktywności wpływa wręcz obowiązujący model zawłaszczania czy prywatyzowania również przestrzeni społecznej. Zachowania te powodują ograniczenia kreatywności tychże społeczników stwarzając jedynie „dla swoich” warunki działalności, uszczelniając równocześnie dostęp do procesu rozszerzania obszaru aktywności obywatelskiej. Stwarzając profesjonalne warunki działalności wolontariuszy podnosząc poziom oferowanej współpracy, pozwolimy na odważniejsze kontakty z profesjonalnymi środowiskami twórców kultury co w rezultacie sprawi podniesienie poziomu edukacji kulturalnej, samoedukacji i samouctwa samych wolontariuszy. Ci sami społecznicy stanowić mogą potencjał intelektualny dla przyszłych rozstrzygnięć w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Właśnie ci ludzie, w sytuacji ograniczonych możliwości etatowych lokalnych instytucji kultury kreować będą własne, przemyślane postawy twórcze kolejnym grupom społecznym naszego środowiska. Społeczna aktywność kulturalna daje również szansę na rozwój kontaktów transgranicznych wypełniając rzeczywisty obszar aktywności społecznej z bliskimi (Słowacja) i dalszymi sąsiadami we wspólnej Europie. Właśnie takie, rzeczywiste, pozbawione często zbędnych, instytucjonalnych ograniczeń, działania kulturalne w sposób realny wiążą samych twórców związkami interpersonalnymi wzbogaconymi indywidualnymi emocjami i sympatiami. Oczekiwania i propozycje. W dotychczasowych doświadczeniach w pracy mogę stwierdzić, że wszelkie kontakty z uczestnikami naszych działań są ograniczone do spełniania oczekiwań potencjalnych uczestników przyzwyczajonych do realizacji własnych marzeń bądź kompensujących własne niezrealizowania marzenia w procesie przymuszania własnych dzieci do nie zawsze akceptowanych przez same dzieci formach aktywności kulturalnej. Wieloletnie doświadczenie, kontakt z mieszkańcami środowiska, obserwacja aktywności społeczno kulturalnej mieszkańców pozwalają w dużym przybliżeniu dookreślić oczekiwania mieszkańców w szeroko pojętym obszarze kultury. Nie można pomijać również postaw aspołecznych środowisk zdefaworyzowanych marginesu społecznego – ludzi zamieszkujących środowisko. Również dużo do życzenia przedstawia stan aktywności kulturalnej rzekomo świadomej części populacji. Przyzwyczajeni do niskiej aktywności społecznej kreowanej głównie w minionym okresie przez sprawujących władzę, obecnie nie wykazują oni jakiejkolwiek aktywności kulturalnej stwarzając w sytuacjach wymagających wyrażania swoich opinii, postawy intencjonalne, oparte o zaprzeszłe doświadczenia i uogólnienia wynikające z doniesień prasy lokalnej. Dla nas najważniejszym zadaniem jest oferowanie działań zawartych w szeroko pojętej edukacji kulturalnej. Zakres tych działań oparty będzie o stworzone możliwości – warunki lokalowe – techniczne, warunki personalne (ograniczone specyficznym finansowaniem kadry instruktorów – animatorów) i doświadczenia z poprzednich okresów. Są to: edukacja plastyczna (również fotograficzna), edukacja taneczna, edukacja teatralna, edukacja filmowa. Koniecznym wydaje się rozpoczęcia edukacji muzycznej – wokalnej. W zakresie aktywności społecznej chcemy kontynuować współdziałanie z dotychczas działającymi grupami, stwarzając nowe, doskonalsze warunki ich rozwoju. Dlatego oprócz wspomnianej konieczności wyposażania w profesjonalne rozwiązania dotychczas wyremontowanych pomieszczeń, należałoby w kolejnym etapie modernizacji obiektów w kompleksie Klubu „śrubka” uwzględnić modernizację obiektu Żywieckiej Orkiestry Dętej i przystosowanej z wcześniejszej kotłowni, sali ćwiczeń Samodzielnej Formacji Obronno – Ratowniczej im. Gen. Stanisława Sosabowskiego. „Z … rozważań nad różnymi aspektami uprawiania Domu Kultury można wyprowadzić kilka fundamentalnych zasad. Jeżeli model jest strukturą elementów, to zasady pełnią funkcje regulatora relacji pomiędzy elementami, tworzą też fundamenty sensu całości. Gdy usuniemy nawet jedną z zasad praktyka traci sens. Lista informuje w sposób wybiórczy o preferencjach bliskich animacji: - podmiotowość uczestników sytuacji animacyjnych, - partnerstwo i zaufanie w relacjach międzyludzkich, - demokratyczny styl zarządzania, - łączenie tego, co lokalne z tym, co uniwersalne, - postulat, aby projektodawczy i realizatorzy DK spełniali cechy organizacji uczących się, - pluralizm treści, metod i form organizacyjnych.” 5)
W długofalowych działaniach zmierzających do rozwoju miasta i regionu należy uświadomić sobie, iż wszelkie przesłanki postępu mają swój początek w szeroko pojętej edukacji, w tym edukacji kulturalnej. Jeśli zaś w sferze szeroko pojętej kultury administrowanej przez lokalny samorząd będziemy jedynie polegać na opiniach potencjalnych uczestników oferowanych działań, bez uwzględnienia konieczności procesów rozwojowych, stworzymy mechanizm samoograniczenia intelektualnego. Bez dostępu i świadomego uczestnictwa mieszkańców, głównie młodzieży, w profesjonalnych ofertach z różnych dziedzin kultury nie osiągniemy postępu intelektualnego tak niezbędnego przy podejmowaniu decyzji ze sfery życia gospodarczego czy społecznego. Pozostawanie w przekonaniu o własnej i skończonej doskonałości kulturowej odsunie w nieprzewidywalną przyszłość refleksję, dyskusję i działania na rzecz lokalnego społeczeństwa. Nie możemy pozostawać jedynie w „zaklętym kręgu” fascynacją zaprzeszłego czasu folkloru. Współczesne przemiany kulturowe skłaniają do szerokiego otwarcia się na nieformalne i twórcze, indywidualne kontakty wykraczające poza miasto, region czy kraj. Lokalny samorząd przy pomocy specjalistów animatorów kultury powinny stwarzać najlepsze warunki do takich działań. W przeciwnym razie będziemy kontynuatorami tendencji zmierzającej do powielania zastanych wzorców osadzonych w skrajnych często obszarach kultury masowej. Zjawisko to w kolejnym etapie przybiera kształt określany powielaniem i rozszerzaniem obszarów „kultury nędzy”. Propozycje wykorzystania wyposażonych w niezbędne umeblowanie i sprzęt techniczny sal Klubu „śrubka”. 1 sala widowiskowo – kinowa+ scena + kabina projekcyjna Dla prowadzenia zajęć teatralnych, muzycznych i wokalnych grup pracujących w ramach Klubu „śrubka”,dla prowadzenia zajęć edukacyjnych, konferencji i seminariów prze Stowarzyszenie Kulturalne „prowincja”, dla prowadzenia zajęć Uniwersytetu Trzeciego Wieku, dla organizacji wystaw modeli redukcyjnych kartonowych i plastikowych, dla potrzeb lokalnych grup teatralnych dzieci niepełnosprawnych, przedszkoli i szkół podstawowych, gimnazjum i Ośrodka Szkolno Wychowawczego w Żywcu – Sporyszu, dla organizacji spektakli teatralnych i prezentacji muzycznych dla widowni dziecięcej, dla organizacji profesjonalnych spektakli teatralnych, koncertów muzycznych (małe formy), dla prowadzenia zajęć edukacji filmowej, dla prezentacji filmowych kina offowego, dla prezentacji profesjonalnych filmów w formacie 3D, prowadzenie działalności i prezentacji filmu amatorskiego, 2. mała sala wykładowa Dla prowadzenia zajęć grup pracujących w ramach Klubu „śrubka” -Samodzielna Formacja Obronno – Ratownicza, grupy modelarzy, grupy fotografików (fotografika cyfrowa) i plastyków, spotkania robocze stowarzyszeń i grup nieformalnych działających w Klubie, 3. galeria „pod śrubką” Organizacja wystaw, wernisaży plastyków i fotografików, organizacja cyklicznych spotkań recytatorskich i plastycznych „Cztery Pory Roku”, prowadzenie zajęć plastycznych dla licealistów, gimnazjalistów i dzieci, organizacja kameralnych spotkań grup działających w Klubie, prowadzenie zajęć edukacyjnych dla małych grup. 4. kawiarnia internetowa Prowadzenie usług w zakresie kawiarenki internetowej, prowadzenie usług małej gastronomii i kawiarni, obsługa gastronomiczna prowadzonych zajęć i organizowanych imprez w Klubie „śrubka”, 5. sala baletowa Prowadzenie zajęć edukacyjnych różnych form tańca dla dzieci, młodzieży i dorosłych w formie grup, kursów i kół miłośników, prowadzenie zajęć Samodzielnej Formacji Obronno Ratowniczej, 6. ciemnia fotograficzna Prowadzenie działalności fotografii konwencjonalnej,
Pozostałe pomieszczenia stanowią zaplecze dla działalności podstawowej.
1. Red. Barbara Jedleńska, Bohdan Skrzypczak, Dom kultury XXI wieku wizje, niepokoje, rozwiązania, [w:] Dorota Milczuk . Menadżer kultury – zadania rola w środowisku lokalnym, pieniądze czy wartości, Olsztyn 2009, s.102. 2. j.w. [w:] Wiesław Rogalski, Uniwersyteckie kształcenia animatorów i menedżerów kultury. Wybrane modele i koncepcje. Olsztyn 2009, s.154. 3. j.w.[w:] Wiesław Rogalski, Uniwersyteckie kształcenia animatorów i menedżerów kultury. Wybrane modele i koncepcje. Olsztyn 2009, s.155. 4 j.w. [w:] Ewa Bobrowska, Dom kultury jako instytucja społeczeństwa obywatelskiego. Olsztyn 2009, s.38. 5. [w:] Wiesław Rogalski, Uniwersyteckie kształcenia animatorów i menedżerów kultury. Wybrane modele i koncepcje. Olsztyn 2009, s.153.
13.02.2010 r.
|